#smocze wisiory
Cztery tygodnie...
Sobota, 17.12.2022
Cztery tygodnie mgieł, mżawek, wilgoci, zimna przeszywającego kości. Cztery tygodnie bez choć jednego promienia słońca. Cztery tygodnie deficytu energii, sił i chęci i cztery tygodnie zmuszania się do działania. Spacery po mglistym lesie bez większych zachwytów. Ot, taki zwyczajny, powolny marsz zakapturzonej, zgarbionej sylwetki ciągnącej nogę za nogą, ze wzrokiem wlepionym w ziemię, by nie wywinąć orła na śliskim jak diabli mchu. Od czasu do czasu niski skłon przez gałęzie, których tam być nie powinno...